Piast Iłowa - strona nieoficjalna

Strona klubowa
Herb

Logowanie

Ankiety

Brak aktywnych ankiet.

Statystyki

Brak użytkowników
zalogowanych i 5 gości

dzisiaj: 256, wczoraj: 194
ogółem: 5 594 288

statystyki szczegółowe

Ostatnie spotkanie

MKS Ilanka RzepinKP Piast Iłowa
MKS Ilanka Rzepin 6:1 KP Piast Iłowa
2022-11-19, 13:00:00
    relacja »
oceny zawodników »

Statystyki drużyny

facebook

JESTEŚMY RAZEM

Najlepsi typerzy

Zaloguj się, aby typować.
Lp. Osoba Pkt.

Zczuba.tv

Skąd klikają

 



 

 

Dołącz do nas

Poszukujemy osób do prowadzenia serwisu.Liczymy na każdą pomoc.Dajemy możliwość wyrażenia swoich opinii, pracy na rzecz klubu, zdobycia doświadczenia dziennikarskiego, a przede wszystkim wspaniałej przygody z KP ,,Piast'' Iłowa,Jeżeli jesteś zainteresowany/a:
- robieniem zdjęć podczas spotkań piłkarskich,
- prowadzeniem konkretnego działu,
- pisaniem artykułów na wybrane tematy,
- robieniem wywiadów,
- bądź wykazaniem się w innej, interesującej Cię kwestii,
i masz ku temu możliwości, zgłoś się do nas. Liczymy na każdą pomoc.Zainteresowane osoby prosimy o kontakt piastilowa@gmail.com lub gg 8982083.Nasza strona jest tworzona przez kibiców dla kibiców.I dlatego chęć współpracy z nami jest tym większa.Serdecznie zapraszamy!

 

 

Aktualności

Hit kolejki

  • autor: Leon8099, 2009-09-13 22:05

Hitem 8 kolejki III ligi grupy dolnośląsko-lubuskiej oczywiście był mecz pretendentów do awansu  II ligi Górnika Wałbrzych z Chrobrym Głogów.Mecz ten zakończył się zwycięstwem głogowian.Bramkę na wagę zwycięstwa zdobył Konrad Węglarz.Tym spotkaniem interesowało się wiele źródeł medialnych,zainteresowaliśmy się też i my.

autor filmu      x700masakra

A oto co pisali o tym spotkaniu inni.

żródło   http://www.chrobry.glogow.pl/index.php 

Górnika Wałbrzych z Chrobrym Głogów. Zdecydowany kibicowski hit obecnego sezonu w naszej III lidze nie zawiódł jeśli chodzi o atmosferę i całą otoczkę. A jeśli rzecz tylko i wyłącznie o nas, to przerósł bardziej śmiałe oczekiwania. Do Wałbrzycha wybrała się grupa 360 kibiców MZKS-u. Za sam komentarz wystarczy chyba tylko to, że po raz ostatni ok. 300-osobowa wyprawa w wykonaniu fanów Chrobrego miała miejsce ponad 10 lat temu, w 1996 roku do Legnicy na Miedź, a sami wałbrzyszanie przyznają, że tak licznej grupy nie gościli od lat 15. Teraz pozostaje tylko wyczekiwać drugiej połowy głogowsko-wałbrzyskiego starcia. Ta tym razem na naszym terenie, co prawda dopiero wiosną, ale przecież na takie mecze warto czekać nawet miesiącami.

Co niektórzy bywalcy głogowskiego stadionu powoli tracili cierpliwość do Konrada Węglarza. Czarę goryczy przelało spotkanie z Orłem Ząbkowice, choć wygrane 4:0, to z zaprzepaszczonymi przez napastnika Chrobrego niemal 100-procentowymi sytuacjami. Ten jednak w dotychczas najważniejszym pojedynku przynajmniej na moment zamknął usta krytykantom. Dzięki jego bramce pomarańczowo-czarni wracają do gry o drugą ligę. Szkoda tylko, że zwycięstwo w Wałbrzychu zostało okupione kolejną kontuzją. W końcówce boisko musiał opuścić Kamil Szczęśniak. Póki co nie wiadomo jak groźny jest i na ile wykluczy go odniesiony uraz kolana.

Głogowianie do bramki wałbrzyszan trafili jeszcze w pierwszej części. Uczynił to Krystian Kowalski, ale euforia piłkarzy i kibiców Chrobrego trwała krótko, bo sędzia gola nie uznał, odgwizdując pozycję spaloną u gracza MZKS-u. W pierwszej połowie mecz był zacięty, ale jednak lepsze wrażenie pozostawili po sobie przyjezdni. I podkreślili to zaraz po rozpoczęciu drugiej odsłony. Na boisku leżał jeden z naszych piłkarzy, ale podopieczni Janusza Kubota kontynuowali akcję. Właściwie to tylko znajdujący się dobre kilkanaście metrów dalej od poszkodowanego Konrad Węglarz. Napastnik Chrobrego zbiegł w pole karne, zakręcił obrońcą Górnika i z ostrzejszego kąta przymierzył na dalszy słupek, od którego futbolówka jeszcze się odbiła, zanim zatrzepotała w siatce. Ten sam zawodnik mógł podwyższyć jeszcze na 2:0, ale tym razem przegrał pojedynek 1 na 1 z Jaroszewskim. Gospodarze za odrabianie strat na poważnie wzięli się na kilkanaście minut przed końcem. Długimi momentami było gorąco. Głogowianie ograniczali się już tylko do obrony wyniku, a próby skontrowania były szybko tłumione. Z kolei piłkarze Górnika mieli kilka stałych fragmentów gry w postaci kornerów i rzutów wolnych, jednak najczęściej na strachu się kończyło. W bramce bardzo pewnie zachowywał się Łukasz Zaremba. W jednej z sytuacji niezwykle cenny okazał się jego wzrost, gdyż piłka spadała mu za kołnierz, tuż pod poprzeczkę. Głogowski golkiper w ostatniej chwili wyrzucił ją poza linię końcową. A nawet jeśli nie on, to ratował nas słupek. Tak było w 80. minucie po uderzeniu z ostrzejszego kąta Adriana Moszyka. Sędzia przedłużył mecz o 5 minut, ale wówczas pomarańczowo-czarni już spokojniej i dłużej rozgrywali piłkę, w efekcie dowożąc niezwykle cenne trzy punkty do końca. Tym samym pierwsza porażka w sezonie beniaminka stała się faktem, a Chrobry nadal poważnie liczy się w walce o ostateczny prym.

Równie dla nas okazała była strona kibicowska tej rywalizacji. Nie bez powodów eskapadę do Wałbrzycha nazywano wyjazdem pokoleń. Na miejscu zbiórki stawili się niemal wszyscy. Starzy, młodzi, już nie angażujący się kibice i ci dopiero zaczynający swoją przygodę. Liczba przerosła najśmielsze oczekiwania, przez co pojawiły się drobne problemy. Zamówiono tylko 5 autobusów, do których przecież ciężko upchać 360 osób. Ostatecznie wykombinowano trochę aut i z małym poślizgiem wyruszyliśmy w stronę Wałbrzycha. Na sam mecz spóźniamy się kilka minut, ale to i tak dobrze. Przecież nie rzadko zdarza się trafić w okolicach przerwy. Tu przypomina się pewien hit pod tym względem. Swego czasu do Zabrza na Walkę dotarliśmy z początkiem przerwy w meczu, a już w jakieś kilka, kilkanaście minut po niej trzeba było zawijać się na pociąg. Fanatyzm :-)
Górnika w młynie sporo. Sami wyceniają się na ok. 1300 osób. Razem z nimi Slavia Praga (14), Gwardia Koszalin (9), Zawisza Bydgoszcz (5), Arka Gdynia (6) i GKS Tychy. Czesi wychodzą w przerwie, aby zdążyć na swój mecz. Liczba wałbrzyszan więc imponująca. Z dopingiem różnie, ale na ogół biło od niego werwą. Fani KSG nadrabiali jednak tylko liczbą i śpiewami. Nie zagłębiali się zbytnio w scenerię ULTRAS, bo skromna ilość pirotechniki czy jedna sektorówka wrażenia zrobić nie mogły. Możliwe, że przyczyną tego jest brak możliwości na rozwinięcie skrzydeł w tym aspekcie we wcześniejszych, powiązanych z IV ligą latach.
U nas doping przyzwoity, ale chyba jednak nieadekwatny do liczby. Z kilku opraw z różnych powodów, m.in. tego, że nie wszystko mogliśmy wnieść na sektor, rezygnujemy, ale przynajmniej udaje zaprezentować się tę z wykorzystaniem flag na kijach i ogni wrocławskich.
Sam obustronny repertuar znacznie zaostrzył się w końcówce, ale i na tym się skończyło. Jeszcze po meczu kibice Górnika troszeczkę sprawdzają kondycję fizyczną ochrony, lecz we wszystko szybko wmieszał się wiadomo kto. Sytuacja uspokoiła się, stadion opustoszał, co zajęło niemal pełną godzinę i dopiero wtedy ruszamy w stronę Głogowa.
Być może nie był to mecz, który na dłużej zapisze się w kartach historii polskiej sceny kibicowskiej, ale cała jego atmosfera i otoczka rozsiewana na długo przed faktem były warte przeżycia tego widowiska. Bo właśnie takie mecze nadają sens temu, co przez lata robimy. Pozostaje czekać na jego drugą część, już w Głogowie, na nowym stadionie. Z pewnością nie mniej klimatyczną.

źródło   http://www.wiadomosciwalbrzyskie.pl/665,sport.wygrali.kibice.przegrali.pilkarze.html

To był wyjątkowy mecz. Na wysokości zadania stanęli nie piłkarze, a kibice. Świetna oprawa i głośny doping nie pomogły jednak Górnikowi zdobyć kolejnych, trzech punktów. Jedyna bramka w spotkaniu padła kilkadziesiąt sekund po rozpoczęciu drugiej połowy. Zwycięskiego dla głogowian gola, zdobył po indywidulnej akcji Konrad Węglarz. Ostatnie kilkanaście minut ataków gospodarzy nie zmieniło wyniku. W 82 minucie meczu gości, po strzale Moszyka, przed remisem uratował słupek.

źródło  http://www.walbrzych.info/pl/wiadomosci,Sport,9527,foto:_gornik_-_chrobry_0:1.html

 Piękny mecz i dobre widowisko, ale niestety przegraliśmy z Chrobrym 0:1. Rywale byli we wszystkich aspektach piłki nożnej dzisiaj od nas lepsi i wygrali zasłużenie, a wynik to najmniejszy wymiar kary. Mimo że nasi też mieli kilka sytuacji, w których byli bliscy strzelenia gola, to zabójcze kontry rywali były klasa samą w sobie.
źródło   http://www.gornik-walbrzych.pl/news.php?readmore=114

Wspaniałej piłkarskiej atmosferze rozpoczął się mecz sezonu pomiędzy Górnikiem
a Chrobrym. Piłkarski Wałbrzych na taki mecz czekał 8 lat. Od dawna nie widziane tłumy na stadionie przypomniały , iż Wałbrzych jest spragniony piłkarskich emocji. Mecz wywołał nareszcie zainteresowanie również u decydentów w naszym mieście
i okręgu, gdyż widziany ma meczu był senator RP Stanisław Jurewicz oraz Prezydent Wałbrzycha Piotr Kruczkowski. Zabrakło tylko korzystnego wyniku. Piłkarze Górnika w bardzo prestiżowym meczu okazali się słabsi od potencjalnego kandydata do awansu o jedną bramkę. Nasi chłopcy niestety tego spotkania nie mogą zaliczyć do udanych, byli słabsi pod każdym elementem gry , a również wolicjonalnie ustępowali rywalowi. Zupełnie zawiedli skrzydłowi naszej drużyny, nie stwarzając żadnego zagrożenia pod bramką rywali. Środek pola był niemiłosiernie ogrywany przez Głogowian, i tylko jak zwykle dobrej postawie Jaroszewskiego zawdzięczamy jedno bramkową porażkę. Nieszczęście Górnika rozpoczęło się w 46 min gdzie po bardzo precyzyjnym strzale bramkę dla Chrobrego zdobył Węglarz .Dobra końcówka meczu gdzie po serii rzutów rożnych mogła paść bramka oraz strzał w słupek Moszyka to za mało aby pokonać Chrobrego. Niektórzy piłkarze nie byli w stanie unieść na swoich barkach presji jaką wywoływał ten mecz. Strata 3 punktów oczywiście niczego nie przesądza do zakończenia sezonu jeszcze 23 spotkania i wszystko może się zdarzyć. Liderem jest teraz Polonia /Sparta Świdnica. Nam pozostaje walka o kolejne punkty tym razem w Kostrzynie, miejmy nadzieję że z tej dalekiej wyprawy nasi Górnicy powrócą ze zdobyczą punktową. Najlepszymi aktorami meczu byli kibice Górnika
i Chrobrego. Oni już dawno wywalczyli awans co najmniej ligę wyżej. Gratulacje!

  • Komentarzy [0]
  • czytano: [698]
 

autor: Leon8099 2009-09-13 23:57:38

Profil Leon8099 w Futbolowo Mam taką małą prośbę do piłkarzy działaczy i sztabu oraz kibiców.Proszę rejestrujcie się aby było widać że strona żyje. Strona została stworzona nie tylko dla kibiców ale też dla klubu.Więc bardzo proszę o zarejestrowanie się i dodanie do użytkowników.Z góry bardzo dziękuje.


Dodaj swój komentarz

Autor: Treść:pozostało znaków:

Najnowszy film

 

Reklama

Twitter


Wyniki

Ostatnia kolejka 17
MKS Ilanka Rzepin 6:1 KP Piast Iłowa
Celuloza Kostrzyn 1:4 Dąb Przybyszów
Meprozet Stare Kurowo Pogoń Skwierzyna
Pogoń Świebodzin 4:2 Budowlani Lubsko
Promień Żary 1:3 Syrena Zbąszynek
Czarni Żagań 1:1 Odra Bytom Odrzański
Odra Nietków 1:0 Spójnia Ośno Lubuskie
Lechia II Zielona Góra 2:2 Lubuszanin Drezdenko
Korona Kożuchów 0:0 Polonia Słubice

Najnowsza galeria

Vitrosilicon Intra Iłowa : Błękitni Lubno
Ładowanie...

Najbliższe spotkanie

W najbliższym czasie zespół nie rozgrywa żadnego spotkania.

Mini-Chat

Musisz się zalogować, aby korzystać z mini-chatu.

Kontakty

Administrator
zostaw wiadomość
piastilowa@gmail.com
zostaw wiadomość
Admin
status Gadu-Gadu

Najbliższa kolejka

Najbliższa kolejka 18

Losowa galeria

Vitrosilicon-Intra Iłowa : Pogoń Oleśnica
Ładowanie...

Reklama

Wyszukiwarka