Po tym jak z powodu remontu hali nie doszły do skutku rozgrywki 10. kolejki Interligi w ubiegłą środę udało się rozegrać dwa z trzech planowanych na ten dzień meczów. Krężel pokonał Płomień, a lider -Detonator zremisował z Budowlanymi.
źródło: http://vitrosilicontrampkarze.futbolowo.pl/index.php
Środowe rozgrywki rozpoczęły ekipy Płomienia Czerna i Krężla Iłowa (4:5). O tym, że nie wolno lekceważyć przeciwnika już w pierwszych minutach przekonali się piłkarze Płomienia - faworyta meczu. Jest on wyżej notowany w tabeli i jego dobra passa trwała aż do tego spotkania. Za to Krężel w opinii kibiców to jedna z ambitniejszych i waleczniejszych drużyn. Tak też było i tym razem. Do przerwy grali profesjonalną futsalówkę wypracowując wynik 3:0. Ich obrońca również zasługiwał na pochwały. Skutecznie bronił bastionu Iłowej przed „płomiennymi” atakami. W czasie przerwy w szatni Płomienia trwały gorączkowe dyskusje mobilizacyjne. Efekt? Syrena rozpoczynająca drugą połowę i… walka o władzę nad piłką przynosi ekipie z Czernej wyrównujące 3 gole. Chwilę później mieliśmy remis 4:4. Bój o piłkę trwał do ostatnich sekund. Żadna z drużyn nie odpuszczała i miejscami robiło się nerwowo. Na 2 minuty przed końcem spotkania szala zwycięstwa przechyliła się na stronę Krężla. Zdobyli piątego gola, 3 punkty i owacje od zgromadzonych kibiców. Chwila przerwy i na parkiet wybiegli zawodnicy Detonatora i Budowlanych. Przypomnijmy, że w pierwszym spotkaniu tych drużyn Detonator wygrał 6:2. Czy Gozdniczanie wyciągnęli wnioski z przegranej? Z pewnością, bo od pierwszych minut tworzyli o gro więcej sytuacji niż rywal, dzięki czemu objęli prowadzenie 2:0. Na chwilę przed końcem pierwszej połowy Detonator opamiętał się i strzelił bramkę kontaktową. W drugiej odsłonie obserwowaliśmy jak słabnie ekipa Budowlanych, a przeciwnicy stwarzają coraz to groźniejsze sytuacje i obejmują prowadzenie 4:3. Kiedy Detonator dzieli skórę na niedźwiedziu Gozdnica w ostatniej sekundzie strzela wyrównującego gola i mamy remis 4:4. Kibice Budowlanych nie posiadają się z radości – Chłopaki stanęli na wysokości zadania. Jestem dumny z nich - mówi jeden z nich.
O tym, że 10. kolejka rodzi się w bólach świadczy już nie tylko to, że odwołano ją z planowego, pierwszego terminu. W kolejnej odsłonie nie dopisali zawodnicy z Gozdnicy, a teraz z podobnego powodu na kolejną środę (13.02.) przesunięto mecz Piasta Iłowa z Żądłem Klików. Miejmy nadzieję, że tym razem stawią się obie ekipy i będzie można dopisać zwycięzcy cenne 3 punkty. Ale zanim to, to już bez żadnych obsuw w sobotę od 16.00 godziny 12. kolejka i na dobry początek przedstawienie Żądło kontra Krężel. Zapraszamy do kibicowania!
Płomień Czerna | 4:5 | Krężel Iłowa |
Bramki zdobywali: Szczepaniak x2, Koseła Miłosz, Juraszek - Brzezicki Bartosz x2, Krom x2, Michalik, Dobroliński
Detonator Iłowa | 4:4 | Budowlani Gozdnica |
Bramki zdobywali: Mastalerz x2, Żołnowski, Okuniewicz - Nems, Kleszczyński, Ciepielowski, Paszek Marcin
Młodzi Iłowa | 7:6 | Victoria Ruszów |
Bramki zdobyli: Szymczak x3, Danowski, Tymczyszyn, Skiba Marek, Rakowski - Góral x3, Kowalski Mateusz x2, Kopania